Szukaj na tym blogu

czwartek, 17 listopada 2016

Cuda się zdarzają (2)

Kiedy ochłonęłam z emocji, zaczęłam się zastanawiać, w jaki sposób zdobędę pieniądze na sprzęt. Nigdy wcześniej nie zbierałam pieniędzy, nawet nie mam subkonta na 1% podatku. Zawsze uważałam, że inni bardziej potrzebują. Ale przede wszystkim nie pozwalała mi na to chyba moja duma. No i po raz kolejny okazało się, że trzeba przekroczyć samą siebie i zrobić coś, co należało do kategorii "Nigdy w życiu". Napisałam do pewnej fundacji, odmówili. Owszem, miałam możliwość zwrócenia się do innych, o szerszym spektrum działania. Ale to już przekraczało moje możliwości - kiedy widziałam apele o wsparcie ich autorstwa i myślałam, że ktoś o mnie miałby pisać w ten sposób... Nie, nie i jeszcze raz nie. Jakoś w tym samym czasie moja znajoma zorganizowała akcję na zrzutka.pl. Pomyślałam, że to może jest wyjście, bo przecież tam opis akcji tworzy się samemu. Ale prosić znajomych... Bez sensu. Z drugiej strony nie miałam innego pomysłu. I tak od grudnia do marca nosiłam się z zamiarem zorganizowania akcji. W marcu założyłam konto, tydzień później zamieściłam opis, a po kilku dniach, z wielkim oporem, udostępniłam.

Koniec zbiórki wyznaczyłam na 30 września. Mimo że odzew był ogromny, stan konta zwiększał się powoli. 18 września miałam uzbierane około 30%. Dzień później wróciłam dość późno do domu i od niechcenia zajrzałam na konto. Nie wierzyłam własnym oczom. Uzbierałam całą kwotę! Wszystkich ogarnęła euforia, a ja przypomniałam sobie pewną historię. 11 września, będąc na uroczystościach odpustowych w Tulcach, usłyszałam zza pleców "proszę, to dla Ciebie". Zupełnie nieznana mi osoba założyła na moją rękę różaniec wyjaśniając, że pochodzi z sanktuarium w Oborach, gdzie znajduje się cudowny wizerunek Matki Boskiej. Obiecała też, że pomodli się za mnie u św. Charbela. Nie wiem, czy zdążyła pojechać tam, zanim wpłynęły pieniądze. Ale wiem, że na pewno nieprzypadkowo ją tam spotkałam. Zresztą jak twierdziła Edyta Stein, w życiu nie ma przypadków.

Teraz pozostało tylko sprowadzić sprzęt. Ale to kolejny rozdział tej historii.

Image result for matka boska oborska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem bardzo ciekawa, co myślisz na ten temat