Szukaj na tym blogu

czwartek, 29 września 2016

Konwencja (1)

Z racji faktu, że coraz więcej mówi się o prawach osób niepełnosprawnych, postanowiłam wziąć na warsztat Konwencję o Prawach Osób Niepełnosprawnych. Postaram się omówić ją punkt po punkcie. Cała konwencja jest długa, więc cykl również nie będzie należał do najkrótszych. Myślę jednak, że warto poświęcić trochę czasu, aby poznać swoje prawa.
Konwencję rozpoczyna Preambuła:

Państwa Strony niniejszej konwencji:
(a) przywołując zasady proklamowane w Karcie Narodów Zjednoczonych, które uznają przyrodzoną godność i wartość oraz równe i niezbywalne prawa wszystkich członków rodziny ludzkiej za podstawę wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie,

Z kolei w Karcie Narodów Zjednoczonych czytamy:

MY, LUDY NARODÓW ZJEDNOCZONYCH, ZDECYDOWANE uchronić przyszłe pokolenia od klęski wojny, która dwukrotnie za naszego życia wyrządziła ludzkości niewypowiedziane cierpienia, przywrócić wiarę w podstawowe prawa człowieka, godność i wartość jednostki, równość praw mężczyzn i kobiet oraz narodów wielkich i małych, stworzyć warunki umożliwiające utrzymanie sprawiedliwości i poszanowanie zobowiązań wynikających z umów międzynarodowych i innych źródeł prawa międzynarodowego, popierać postęp społeczny i poprawę warunków życia w większej wolności, I W TYM CELU postępować tolerancyjnie i żyć ze sobą w pokoju jak dobrzy sąsiedzi, zjednoczyć swe siły dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, zapewnić przez przyjęcie zasad i ustalenie metod, aby siła zbrojna używana była wyłącznie we wspólnym interesie, korzystać z organizacji międzynarodowych w celu popierania gospodarczego i społecznego postępu wszystkich narodów.


Tak więc postuluje się godność, równość wobec prawa, większą tolerancję i postęp społeczny. Osobiście zawsze zapala mi się lampka ostrzegawcza, jeśli chodzi o postulat tolerancji. Dla mnie jest ona pojęciem znacznie węższym niż akceptacja. Tolerować to zaledwie znosić coś, co wykracza poza nasz system przekonań. Dopiero akceptacja umożliwia włączanie osób niepełnosprawnych w struktury społeczne. Tak więc sama tolerancja nie wystarczy. Czy w Konwencji mowa zatem o akcepracji? Zapraszam do lektury kolejnych wpisów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem bardzo ciekawa, co myślisz na ten temat